Siarczan glinowy ma skłonność do tworzenia siarczanów podwójnych. Spośród nich najważniejszymi są tzw. ałuny, będące siarczanami podwójnymi glinu lub niektórych innych metali trójwartościowych, jak Fe111, Mn111,, Cr111, VIir, Ga111, In111, lecz nie Tl111 oraz metali jednowartoś- ciowych z grupy litowców, a także amonu i Tl1. Ałuny zawierają ponadto 12 cząsteczek wody krystalizacyjnej. Skład ich może więc być przedstawiony wzorem ogólnym: MIMIII(SO/,)2. 12H20. Ałuny należą do układu regularnego z wody wydzielają się zwykle w postaci ośmiościanów. Są pomiędzy sobą izomorficzne.
Najpospolitszym z ałunów jest ałun glinowo-potasowy, KAl(SO/,)-2 – 12H20, często zwany krótko ałunem. Znany on był jeszcze starożytnym Egipcjanom,' którzy używali go z powodu własności przeriwgnil- nych do mumifikacji zwłok. W dawniejszych czasach otrzymywano go przez prażenie bogatych w piryt, FeS2, łupków gliniastych. Wskutek utleniania pirytu powstawał siarczan żelazawy i kwas siarkowy, który z gliną i obecnymi równocześnie związkami potasowymi tworzył ałun, dający się wydzielić przez ługowanie wodą. W czasach rzymskich i później w średniowieczu eksploatowano potężne pokłady ałunitu K(AlO)3(SO02 – 3H20, występujące w Italii, Grecji, na Węgrzech i gdzie indziej. Ałunit poddawano prażeniu z węglem i ługowaniu wodą. Wskutek obecności niewielkiej ilości soli zasadowej ałun krystalizuje przy tym w postaci sześcianów zamiast zwykłych ośmiościanów („ałun rzymski”). Obecnie wytwarza się ałun przez zmieszanie stężonych roztworów siarczanów glinowego i potasowego w odpowiednim stosunku. Aby wydzielające się kryształy nie okiudowały ługu macierzystego, miesza się roztwór podczas krystalizacji, dzięki czemu wydziela się osad drobno krystaliczny. Przez powolną krystalizację można otrzymać ałun w postaci dużych bezbarwnych ośmiościanów o gęstości 1,75 g/cm3.
W 92,5°C ałun topi się we własnej wodzie krystalizacyjnej, a pod- czas dalszego ogrzewania przechodzi w sól bezwodną (ałun palony). Rozkład z wydzieleniem S03 zachodzi w temperaturze powyżej czerwonego żaru.
Leave a reply